Postanowiłam się jednak pochwalić,co przesłałam mojej koleżance w ramach wymianki - "Zapach lata"...
nie są to super rzeczy,bo jak wiecie....moja łapa... ;-)
ale postanowiłam przejrzeć moje rzeczy i wyszukałam coś,co nie wszyscy robią : serwetkę wykonaną na drutach , a żeby było tego trochę więcej , to dodałam jeszcze jedną wykonaną szydełkiem..miałam z prezentem trochę problemów,bo od dość długiego czasu nic nie robię , ani na drutach , ani szydełkiem...no i również nie hafcę...
mam nadzieję,że koleżance,której sprezentowałam te rzeczy,spodobają się one...
a i oto te serwetki..
a resztę niech już napisze obdarowana...
ps,w ostatnim wpisie zapomniałam zapodać,że prezent otrzymałam od USZEBI...dzięki Monia za prezencik...
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz