Już jakis czas temu wyhafciłam drugi domek na szmatce Mamuski...to byl drugi domek...a teraz juz tez mam zrobiony trzeci - na kanwie Chici111...
zrobilam rowniez na kanwie Mamuski druga torebke...
wiem ze to dosc dlugo u mnie trwalo , ale nawarstilo sie kilka rzeczy - moja choroba a potem wypadek samochodowy jaki mielismy z moim mezem...mam nadzieje ze teraz juz wszystko wroci do normy...
wszystkie kanwy odebrala ode mnie Dana ...jest na wakacjach to bedzie miala zajecie...zreszta tak sie umawialysmy...
Piękne te domki ale obrazek wyżej w ramie wprost cudowny!
OdpowiedzUsuńdziekuje...mnie rowniez sie podoba...wisi u mnie na honorowym miejscu...
OdpowiedzUsuńHaniu ale przeciez nic dlugo nie trwalo i z domkami i z torebkami jestes przecie nawet przed terminem,wiec nie wiem o co ci chodzi;nawet gdybys mial opoznienie to kazdy znajac twoja sytuacje by zrozumial;dla mnie to ty jestes przykladem solidosci,bo tyle co na ciebie ostatnio spadlo to nie jednego by juz przygniotlo swym ciezarem;nie jedna osoba na twoim miejscu juz by zrezygnowala z zabawy a ty pomimo wszystko ciagniesz to dalej i jeszcze w terminach;brawo Haniu i dziekuje,ze sa jednak wsrod nas(blogerek) osoby na ktore mozna liczyc
OdpowiedzUsuńdzieki Aga za zrozumienie...mam nadzieje,ze teraz juz bedzie tylko lepiej...ale chce doniesc ze jeszcze nie dostalam od Ciebie przesylki...moze poczta nawalila ???
OdpowiedzUsuńbuziaczki Hania :-)))
Biedaczko, ależ Cię nieszczęścia zasypały, mam nadzieję że teraz będzie tylko lepiej ;o)
OdpowiedzUsuń